środa, 28 grudnia 2011

Roman Kostrzewski - Woda


"Woda (tlenek wodoru; nazwa systematyczna IUPAC: oksydan) – związek chemiczny o wzorze H2O, występujący w warunkach standardowych w stanie ciekłym. W stanie gazowym wodę określa się mianem pary wodnej, a w stałym stanie skupienia – lodem. Słowo woda jako nazwa związku chemicznego może się odnosić do każdego stanu skupienia.
Woda jest bardzo dobrym rozpuszczalnikiem dla substancji polarnych. Większość występującej w przyrodzie wody jest "słona" (około 97,38%), tzn. zawiera dużo rozpuszczonych soli, głównie chlorku sodu. W naturalnej wodzie rozpuszczone są gazy atmosferyczne, z których w największym stężeniu znajduje się dwutlenek węgla.
Woda naturalna w wielu przypadkach przed zastosowaniem musi zostać uzdatniona. Proces uzdatniania wody dotyczy zarówno wody pitnej jak i przemysłowej"


tyle definicja ksiazkowa...Woda to substancja jak wiadomo ktora jest potrzebna do zycia..ktora daje zycie..ktora odbiera zycie..ktora oczyszcza..gasi pragnienie itd.....
...i o tym wlasnie pokrótce mowi ta płyta :)..woda jest tu tematem przewodnim...

Roman Kostrzewski - Kijanka
http://www.youtube.com/watch?v=2fBJfdREuVs&feature=related

Jedna z tych płyt obok której nie można przejsć obojetnie..mozna ją polubić od pierwszej nuty albo znienawidzić...ja od pierwszych dźwieków pokochalem te płyte..od czasu gdy ją po raz pierwszy wysłuchałem w 2007 roku...świetna w warstwie muzycznej..dobrze zrealizowana...troche mistyczna tekstowo

Roman Kostrzewski- Anioły Nocnych Burz
http://www.youtube.com/watch?v=SxtOY-Pt_co&feature=endscreen&NR=1

album nagrany w całości przez Kostrzewskiego, w zamysle ma być poczatkiem cyklu, coś na wzor 4 zywiołow..mamy to dużo elektroniki..gitar..jak wspominałem dużo tu mrocznych klimatów, co oczywiscie jest in plus dla płyty...poezja Romana swietnie tu się odnajduje..czasem coś zabrzmi po łacinie, co daje odczucie liturgii...dla mnie jeden z ulubionych albumów.

Roman Kostrzewski - Wędrówka Chmurnika
http://www.youtube.com/watch?v=94Ad0LL6ZLw&feature=related

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz