poniedziałek, 12 marca 2012
Apteka - Od pacyfizmu do ludobójstwa
Najnowszy krążek Apteki który ukazal się niespełna tydzień temu...jeszcze ciepły...pachnący...zakupiony dziś, wiec pora zabrać sie do słuchania.....
na początek się przyczepie...tak sciśle przylegającej tekturki ktora obejmuje właściwa płyte to jeszcze nie miałem...za cholere nie dało sie tego wyjąć..już myślałem że będę musiał rozerwać..nie cierpię tych obwolut...ale w końcu się udało..troszke ucierpiała obwoluta ale nic to ;)
Pierwsze dźwieki dochodzą z głośnikow i myśl - "jest dobrze"...jest psychodelia gitarowa jak zawsze...pierwszy utwor "Dnia 6-go" to takie przedstawienie zespołu....dalej mamy mn.ostro /"Buła"/...mamy motorycznie /"Miasto, masa, maszyna", "Nie faworyt"/...
tekstowo tym razem Kodym rozprawia sie z mediami /Traktor aktor, Opowiesc medialna/...wyraza sprzeciw i stanowcze NIE dla wielu spraw ostatnio glosnych /Nie faworyt/....narkotykami /Amfetamina, haszysz, morfina/...
Po 2 przesluchaniach płyta mi sie podoba...nóżka czasem chodzi za muzyczką....
Album wydał LOU & ROCKERS Publishing z Wrocławia..polecam płyte....warto...:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nowa Apteka? Nawet nie wiedziałem, że coś planują wydać!
OdpowiedzUsuń