środa, 28 marca 2012
"Misteria Paschalia" w Krakowie
Prezentacja
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=a76bLD3YdZE
Misteria Paschalia to dzisiaj jeden z najważniejszych europejskich festiwali poświęconych muzyce dawnej. Konsekwentnie budowany wizerunek, przemyślany program, spójna idea prezentowania muzyki związanej z Wielkim Tygodniem i Wielkanocą, wykonywanej przez uznanych mistrzów i wybitnych interpretatorów nurtu historycznego....
na tegorocznej edycji ktora odbędzie się w dniach 2 - 9 kwietnia wystapi legendarny już zespół HESPERION XXI :)
Zjednoczeni we wspólnym dążeniu – studiowania, upowszechniania i wykonawstwa muzyki dawnej, zafascynowani ogromnymi zasobami muzyki europejskiej, hiszpańskiej w szczególności, Jordi Savall (instrumenty smyczkowe), Montserrat Figueras (śpiew), Lorenzo Alpert (instrumenty dęte i perkusyjne) i Hopkinson Smith (instrumenty strunowe, szarpane) założyli w roku 1974 zespół pod nazwą Hespèrion XX....
Hespèrion XXI - Pavana & Gallarda
http://www.youtube.com/watch?v=TQ_FAwg9aT8
Działająca od ponad 30 lat formacja pozostała wierna tej pierwotnej idei, wykonuje głównie dzieła powstałe przed rokiem 1800, po które wcześniej nie sięgano. Wraz z nadejściem nowego millenium uległa zmianie jedynie nazwa (Hespèrion XXI). Eklektyczna postawa artystów znajduje wyraz m.in. w różnorodności repertuarowej – od średniowiecznej muzyki hiszpańskiej, przez renesansową (Dowland, Tye czy Coprario) po utwory angielskiego baroku, a nawet tradycyjną muzykę armeńską, sefardyjską, aramejską czy żydowską (zrealizowane z udziałem zaproszonych muzyków albumy Jerusalem w roku 2008 i Istanbul w roku 2009). Aktywność koncertowa zespołu nie ogranicza się do Europy, Hespèrion XXI bierze udział w festiwalach muzyki dawnej na całym świecie, prezentując programy przekrojowe, tematyczne, jak: Música en los tiempos de Cervantes, Música napolitana del Renacimiento, El Barroco Español czy Lachrimae Caravaggio, który prezentowany był w ramach Misteria Paschalia w roku 2008, bądź poświęcone twórczości wybranych kompozytorów (G. Gabrielli, G. Frescobaldi, S. Scheidt, W. Lawes, J. Cabanilles, F. Couperin, J. S. Bach)....
Zespoł wystąpi w środe 4 kwietnia o godzinie 20:00 w kościele św.Katarzyny z programem "Dinastia Borgia"..warto się wybrać - polecam...bilety do nabycia mn.na eventim.pl
wtorek, 27 marca 2012
Anne Clark - The Law Is An Anagram Of Wealth
Niezwykła płyta tak jak niezwykłą artystką jest Anne Clark...
Anne Clark jest córką irlandki i Szkota. urodziła się w 1960..Mając 16 lat porzuciła szkołę. Podejmowała różne prace, między innymi jako pielęgniarka w szpitalu psychiatrycznym. Później pracowała w lokalnym sklepie płytowym Bonaparte Records. Punk rock pomógł jej odnaleźć drogę do londyńskiej sceny muzycznej i zupełnie pokrył się z jej emocjami.....
Wkrótce związała się z Warehouse Theatre, niezależnie finansowaną sceną dla zespołów muzycznych, permanentnie cierpiącą na brak funduszy. Mimo, że właściciele theatre początkowo sprzeciwiali się dziwnym, kolczykowanym punkom, występującym tam w swoich skórzanych okryciach, Anne była w stanie skutecznie zaaranżować program teatru. Zespoły takie jak Siouxsie and The Banshees, Generation X czy The Damned, należały do lokalnej sceny i występowały w Warehouse dodatkowo obok teatru, tańca, komedii i projektów poetyckich....
Anne Clark - The Haunted Road
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=pRoJLx6PwOM
Anne Clark zdołała zaprosic do teatru artystów takich jak Paul Weller, Linton Kwesi Johnson, French & Saunders, The Durutti Column, Ben Watt (obecnie będący członkiem Everything But The Girl) i wielu innych. Sama również eksperymentowała z muzyką i słowami, i po raz pierwszy pojawiła się na scenie w Cabaret Futura Richarda Strange'a razem z Depeche Mode.
Anne Clark - Seize the Vivid Sky
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=tKUA2iDtOZM
Annie ciagle eksperymentowala z brzmieniami..owocem takich poszukiwań jest album The Law is an Anagram of Wealth w 1993, nagrany we współpracy z Tovem Ramstadem z udziałem mn. Paul Downing, Martyn Bates (z zespołu Eyeless in Gaza), Andy Bell /nie ten z Erasure ale utalentowany muzyk i autor beatów ;)/
wspaniale wciągająca i "transowa" płyta :)
sobota, 24 marca 2012
Talk Talk - The Colour Of Spring
Dziś piękna wiosenna pogoda, wiec przyszedł mi do głowy ten album..."Colory wiosny", tytuł i treść płyty adekwatna do pogody i nastroju :)..miło powrócić do niej od czasu do czasu...
Talk Talk - Happiness is easy
http://www.youtube.com/watch?v=tpGkiZ7FGmg
album ukazał się w marcu 1986 roku i był 3 albumem Talk Talk nagranym w składzie: Mark Hollis (wokal), Tim Friese-Greene (inst.klawiszowe), Paul Webb (gitara basowa) i Lee Harris (perkusja)
dużo tu przestrzeni..oddechu...powietrza...swierzości....w kompozycjach mamy dużo improwizacji, żywych instrumentow..to lekkie odejscie..krok naprzód od syntetycznosci która zespoł ukochal na poprzednich krążkach...
Talk Talk - 5th April
http://www.youtube.com/watch?v=cRx0rqqTetc
Talk Talk - Living In Another World
http://www.youtube.com/watch?v=8TS-ua3t2Ak&ob=av2e
świetna propozycja na coś co sie rodzi po zimie...wiosna i oczyszczenie aż wypływa z głośników...
...i tylko nie chce sie wierzyc że ta płyta powstała 26 lat temu....:)
"Idzie
Cisza i jej dźwięk
Idzie
Świerzość na ziemi
Idzie delikatnie
Przychodzi na koniec zimy
Idźie z obietnicą, że to dar natury
Czekam na kolor wiosny
Pozwól mi oddychać
Pozwól mi oddychać kolorami wiosny
Idzie
Śmiech i jej pocałunek
Idzie....."
poniedziałek, 19 marca 2012
Batalion D'Amour - 55 minutes of love
3 album zespołu ze Skoczowa
Na płycie oprócz autorskich kompozycji znalazły się interpretacje utworów "Brylant" z repertuaru formacji Closterkeller oraz "It's No Good" z repertuary Depeche Mode....gościnnie na płycie wystąpił Dave Blomberg z grupy New Model Army
bardzo lubie ten album dlatego postanowilem przypomniec go na swoim blogu..
Batalion D'Amour - Brylant
http://anganor.wrzuta.pl/audio/aFlguzzqddP/batalion_d_amour_-_55_minutes_of_love_-_brylant
Batalion D'Amour - Its no good
http://sadvixen.wrzuta.pl/audio/4AYsI2iAGjp/batalion_d_amour_-_it_s_no_good
poniedziałek, 12 marca 2012
Apteka - Od pacyfizmu do ludobójstwa
Najnowszy krążek Apteki który ukazal się niespełna tydzień temu...jeszcze ciepły...pachnący...zakupiony dziś, wiec pora zabrać sie do słuchania.....
na początek się przyczepie...tak sciśle przylegającej tekturki ktora obejmuje właściwa płyte to jeszcze nie miałem...za cholere nie dało sie tego wyjąć..już myślałem że będę musiał rozerwać..nie cierpię tych obwolut...ale w końcu się udało..troszke ucierpiała obwoluta ale nic to ;)
Pierwsze dźwieki dochodzą z głośnikow i myśl - "jest dobrze"...jest psychodelia gitarowa jak zawsze...pierwszy utwor "Dnia 6-go" to takie przedstawienie zespołu....dalej mamy mn.ostro /"Buła"/...mamy motorycznie /"Miasto, masa, maszyna", "Nie faworyt"/...
tekstowo tym razem Kodym rozprawia sie z mediami /Traktor aktor, Opowiesc medialna/...wyraza sprzeciw i stanowcze NIE dla wielu spraw ostatnio glosnych /Nie faworyt/....narkotykami /Amfetamina, haszysz, morfina/...
Po 2 przesluchaniach płyta mi sie podoba...nóżka czasem chodzi za muzyczką....
Album wydał LOU & ROCKERS Publishing z Wrocławia..polecam płyte....warto...:)
niedziela, 11 marca 2012
Bielizna - Dwie pierwsze płyty
Dwie pierwsze płyty Bielizny to dla mnie kwintesencja stylu..nic pożniej nie było już tak dobre tego zespołu jak własnie 2 pierwsze albumy...
Pierwszy utwór Bielizny "Miłość w Jugosławii" ukazał się na kompilacyjnej GDYNI w 1987...
Bielizna - Prywatne życie kasjerki PKP
http://www.youtube.com/watch?v=09MYGSAanL8
"Taniec lekkich goryli" - ukazał się w roku 1990, nagrany z Radovanem Jacuniakiem w miejsce Cynk, Zbigniewem Koziarowskim oraz gościnnie z Adrianą Tesmer i Jackiem Gajdusem.
Atutem płyty jest zarówno ciekawie zaaranżowana muzyka (szczególne wrażenie robią nostalgiczne partie gitary), jak i oczywiście teksty - dowcipne, trochę przerysowane, momentami nawet groteskowe i surrealistyczne....
Największe atrakcje "Tańca lekkich goryli" to "Stefan" (historia boksera bojącego się walczyć), swingujące "W imieniu prawa" (opowieść o człowieku skazanym za kradzież chleba) oraz opiewające szarość życia zwykłych ludzi "Prywatne życie kasjerki PKP" i "Kołysanka dla narzeczonej tapicera".
Bielizna - Taniec lekkich goryli
http://www.youtube.com/watch?v=WaZmzBw1OKE&feature=related
Druga płyta - "Wiara, nadzieja, miłość i inwigilacja" - ukazała się w tym samym roku co pierwsza. Bielizna nagrała ją w mocno zmienionym składzie, oprócz Janiszewskiego i Jarmakowicza złożonym z samych nowych muzyków: Wojciecha Hinza, Jarosława Zabłockiego i Piotra Pawlaka.
Choć na "Wierze, nadziei, miłości i inwigilacji" znalazła się nowa wersja "Miłości w
Jugosławii" oraz przebojowe i sarkastyczne "Wyjdź za mnie" ten album robił znacznie gorsze wrażenie od poprzedniego....Odczuwało się też brak Figury (wyemigrował z kraju), bez którego Bielizna brzmiała bardziej szorstko.
W roku 1991 2 pierwsze albumy wydano - bez w sumie trzech piosenek - na jednej płycie kompaktowej zatytułowanej "Bielizna"..dziwne to wydawnictwo wydał Polton...
Osobna reedycja 2 albumu na CD wyszła dopiero w 2000 roku wydana przez KOCH / Mega Czad i zawiera dodatkowe nagrania w wersjach demo i live..
Bielizna - Wyjdź za mnie
http://www.youtube.com/watch?v=B3kmIbJx9ac&feature=related
Bielizna - Romantycznośc
http://www.youtube.com/watch?v=Mrhq1hpCxR0
sobota, 10 marca 2012
Nowa płyta Elżbiety Mielczarek
Płyta ukaże się 26 marca nakładem wytwórni Metal Mind i będzie pierwszym studyjnym albumem Eli Mielczarek w ogóle
"Elaela" to tytuł nowej autorskiej płyty Pierwszej Damy polskiego bluesa, jak często nazywa się Elżbietę Mielczarek. Wokalistka w latach 80-tych, będąc u szczytu popularności, zniknęła nagle ze sceny, by teraz pojawić się na niej w ciekawym towarzystwie. W nagraniach wzięło udział grono interesujcych gości, między innymi Grzegorz Kapołka, Andrzej Ryszka, Dariusz Ziółek i Leszek Winder.
"Elaela" zawierać będzie dziewięć kompozycji, z czego aż siedem to utwory autorskie.
Na albumie znajdzie się 9 kompozycji:
1.Mgła nad miastem
2.Kołysanka
3.Przestrzeń będzie ze mną
4.Spacer nad jeziorem
5.Mississippi
6.Wyszedłeś
7.Opowieść mam
8.Żółty balonik
9.Zaśpiewać ci chcę
Wszystkie utwory to autorskie kompozycje Elżbiety Mielczarek, z wyjątkiem "Kołysanki" (Django Reinhardt) oraz "Opowieść mam" (Andrzej Ryszka). Również teksty na płycie, z wyjątkiem "Kołysanki" i "Mississippi" (Marek Kreutz) są autorstwa Elżbiety Mielczarek.
Elżbieta Mielczarek, znana z takich kompozycji jak "Poczekalnia PKP" oraz "Hotel Grand", już jako dziesięciolatka rozpoczęła naukę gry na fortepianie. Wkrótce potem, zafascynowana muzyką jazzową, rythm&bluesem oraz rock'n'rollem, sięgnęła po gitarę. Jeszcze w liceum Mielczarek zaczęła występować w łódzkim studenckim klubie "Siódemki" i założyła swój pierwszy zespół. Po przeprowadzce do Warszawy grała z ulicznymi kapelami amerykański blue grass, aż odkryła, że jej powołaniem jest muzyka bluesowa. Po sukcesie "Poczekalni PKP" artystka ze swoim zespołem przez 2 lata intensywnie koncertowała po całej Polsce, co zaowocowało płytą "Blues Koncert"
Płyta opisana tutaj:
http://ocalicodzapomnienia-quid.blogspot.com/2011/09/elzbieta-mielczarek.html
W poszukiwaniu dalszej drogi wokalistka postanowiła zrobić sobie przerwę w graniu, w 1987 roku spotkała buddyjskiego Lamę, przeszła na buddyzm i w kolejnym roku wyjechała z kraju.
W Niemczech Mielczarek skoncentrowała się na nauce chińskiej, potem japońskiej medycyny i prowadzi aktualnie prywatną praktykę. W 2003 roku artystka przyjechała na dłużej do Polski i powróciła do muzykowania. Mielczarek współpracowała w tym okresie m.in. z Piotrem Rucińskim w ramach projektu "Ela Sings The Blues", towarzyszącego reedycji jej pierwszego albumu, oraz działała w progresywnym projekcie E.M.- Tronic.
źródło: blues.pl
"Elaela" to tytuł nowej autorskiej płyty Pierwszej Damy polskiego bluesa, jak często nazywa się Elżbietę Mielczarek. Wokalistka w latach 80-tych, będąc u szczytu popularności, zniknęła nagle ze sceny, by teraz pojawić się na niej w ciekawym towarzystwie. W nagraniach wzięło udział grono interesujcych gości, między innymi Grzegorz Kapołka, Andrzej Ryszka, Dariusz Ziółek i Leszek Winder.
"Elaela" zawierać będzie dziewięć kompozycji, z czego aż siedem to utwory autorskie.
Na albumie znajdzie się 9 kompozycji:
1.Mgła nad miastem
2.Kołysanka
3.Przestrzeń będzie ze mną
4.Spacer nad jeziorem
5.Mississippi
6.Wyszedłeś
7.Opowieść mam
8.Żółty balonik
9.Zaśpiewać ci chcę
Wszystkie utwory to autorskie kompozycje Elżbiety Mielczarek, z wyjątkiem "Kołysanki" (Django Reinhardt) oraz "Opowieść mam" (Andrzej Ryszka). Również teksty na płycie, z wyjątkiem "Kołysanki" i "Mississippi" (Marek Kreutz) są autorstwa Elżbiety Mielczarek.
Elżbieta Mielczarek, znana z takich kompozycji jak "Poczekalnia PKP" oraz "Hotel Grand", już jako dziesięciolatka rozpoczęła naukę gry na fortepianie. Wkrótce potem, zafascynowana muzyką jazzową, rythm&bluesem oraz rock'n'rollem, sięgnęła po gitarę. Jeszcze w liceum Mielczarek zaczęła występować w łódzkim studenckim klubie "Siódemki" i założyła swój pierwszy zespół. Po przeprowadzce do Warszawy grała z ulicznymi kapelami amerykański blue grass, aż odkryła, że jej powołaniem jest muzyka bluesowa. Po sukcesie "Poczekalni PKP" artystka ze swoim zespołem przez 2 lata intensywnie koncertowała po całej Polsce, co zaowocowało płytą "Blues Koncert"
Płyta opisana tutaj:
http://ocalicodzapomnienia-quid.blogspot.com/2011/09/elzbieta-mielczarek.html
W poszukiwaniu dalszej drogi wokalistka postanowiła zrobić sobie przerwę w graniu, w 1987 roku spotkała buddyjskiego Lamę, przeszła na buddyzm i w kolejnym roku wyjechała z kraju.
W Niemczech Mielczarek skoncentrowała się na nauce chińskiej, potem japońskiej medycyny i prowadzi aktualnie prywatną praktykę. W 2003 roku artystka przyjechała na dłużej do Polski i powróciła do muzykowania. Mielczarek współpracowała w tym okresie m.in. z Piotrem Rucińskim w ramach projektu "Ela Sings The Blues", towarzyszącego reedycji jej pierwszego albumu, oraz działała w progresywnym projekcie E.M.- Tronic.
źródło: blues.pl
De Mono - Kochać Inaczej
Nie jestem zbytnim fanem De Mono, ale musze przyznać ze 2 pierwsze płyty lubię bardzo..bardzo dobry pop-rock i to jeszcze z czasów gdy naprawdę potrafiono tworzyć tak prosty, wydawałoby się gatunek..a jednak dziś już nie to samo..coś się nie udaje...dzisiejszy pop nie trafia do mnie...
- starzejesz sie!..
- być może...;)
Pierwszy album..kopalnia hitów z tytułowym utworem...utwór ten był przez rok na Liście Przebojów Pr.III !..to nie lada wyczyn...a i dziś jest chyba jednym z najczęsciej granych polskich utwórow..
De Mono - Kochać inaczej
http://www.youtube.com/watch?v=qRbuFUHJVK8
De Mono na debiutanckim albumie ukazal nam 3 nurty w których najczęściej nam się objawiał...utwór tytułowy to typowa stylistyka pop-rockowa....drugi to lekko poszarpane reggae jak np. "Afryka" czy "Otoczony"
De Mono - Otoczony
http://www.youtube.com/watch?v=X3OWr-wKYfQ
3 styl to proste utwory rockowe jak np."De Mono i granice"
Wszystkie te 3 nurty złożyły sie na ten debiutancki album..album świetnie zaaranżowany..rewelacyjnie zagrany i pięknie zaspiewany przez Andrzeja Krzywego...
Kanon polskiego Pop - Rocka...pomimo upływu 23 lat wciąż się go rewelacyjnie słucha..:)
środa, 7 marca 2012
Sławomir Łosowski - Zaczarowane Miasto
Sławomir Łosowski to jak wiadomo klawiszowiec i muzyczna podpora zespołu Kombi...po rozpadzie zespołu, w 1994 roku wraz z synem Tomaszem /wziętym perkusista/ nagrał album "Nowe Narodziny"...i na długo odszedł w muzyczny niebyt....
Łosowski - Pekin (Digital Sound)
http://www.youtube.com/watch?v=s_B5fij4gCs
od 2004 coś tam okazjonalnie razem tworzyli..tu i ówdzie koncertowali /głownie na wybrzeżu/...w 2007 ukazal sie singiel "Niebo, które czeka"..by wreszcie w 2009 ukazal sie nowy premierowy materiał zespołu firmowanego nazwiskiem Łosowski w ktorego skład weszli: Sławek z synem Tomkiem, oraz wokalista Zbyszek Fil
Łosowski - Czerwień i czerń
http://www.youtube.com/watch?v=tFCSzAkBu_o&feature=related
gościnnie na płycie wystąpili: Wojtek Pilichowski i Marek Raduli..wydawnictwo składa sie z 3 krążków: pierwsze CD to płyta z 10 premierowymi utworami /5 instrumentalnych i 5 piosenek/..2 krążek CD to 10 "starych" kompozycji z repertuaru Kombi oraz pierwszej płyty w wersji koncertowej..i wreszcie 3 płyta - tym razem DVD z 4 klipami oraz 4 nagrania live z koncertu w Gdańsku w 2006...
Łosowski - Zaczarowane miasto (live)
http://www.youtube.com/watch?v=OPf5q-ijHK0
Płyta dla fanów pierwszego składu Kombi, bo brzmienie nawiązuje właśnie do Kombi..nawet głos Zbyszka czasem brzmi jak głos Grześka...oczywiście muzyka wspaniale zaranżowana przez Sławka..z duchem czasu..widać i słychać ze nie są mu /jak zawsze/ obce wszelkie nowinki techniczne...Sławek piekne snuje muzyczne pejzaże w instrumentalnych utworach...porusza naszą wyobraźnie...
Ogólnie ciekawa płyta i warta zapoznania..w pieciogwiazdkowej skali 4 i pół gwiazdki :)
wtorek, 6 marca 2012
David Sylvian & Robert Fripp - The First Day
Pierwszy owoc wspołpracy Davida Sylviana, kiedyś lidera grupy Japan nagrywajacego albumy solowe oraz Roberta Frippa - lidera klasyków prog-rocka King Crimson
David Sylvian & Robert Fripp - God's Monkey
http://www.youtube.com/watch?v=LivZtancfJg
Pelna pastelowych kolarzy plyta z elementami progresywnego rocka i funkujaca gitara Roberta...7 utworów z których najkrótszy trwa nieco ponad 4 minuty...a najdłuzsze 2 utwory maja odpowiednio: prawie 12 minut i ponad 17 minut...
Davidowi i Robertowi w nagraniu plyty towarzyszyli: Trey Gunn, David Botrrill, Jerry Marotta, Marc Anderson i Ingrid Chavez
David Sylvian & Robert Fripp - Brightness Falls
http://www.youtube.com/watch?v=PI71k5JOURQ
rezultat muzycznych poszukiwań obu Panów, ujęty w siedmiu nagraniach na The First Day, jest bardzo zadowalający.....często wracam do tego albumu serwując sobie leniwie dźwięki z odtwarzacza...miłośnicy Sylvianowskiej melancholii i Frippowej gitarowej zgiełkliwości po prostu muszą mieć tę płytę na półce....jeśli jej jeszcze nie mają ;)...innym zaś polecam się zapoznać...w myśl przysłowia: "lepiej późno niz wcale..." ;)
niedziela, 4 marca 2012
Szelest Spadających Papierków
Dziś troche histori o dziwnym zespole..jednym z legend Gdańskiej Sceny Alternatywnej
"W latach osiemdziesiątych SSP grał sporo koncertów, przede wszystkim na imprezach organizowanych przez środowisko totartalne. Przyniosły one niszową sławę zespołowi, który objawił się jako przykład rewolucyjnego i radykalnego podejścia do materii muzycznej. Znakami charakterystycznymi Szelestu z tamtych czasów były: prowokacja, awangarda i muzyczna destrukcja. Koncerty grupy były wydarzeniami o charakterze bardziej happeningowym niż muzycznym. Członkowie zespołu często przebierali się w najbardziej niespodziewane stroje, między utworami odczytywali manifesty. Bardzo często muzyka schodziła na drugi plan, wydawała się tylko dodatkiem. Szelest grał w tamtych czasach bardzo chaotyczny, ekstremalny hałas, inspirując się dość wyraźnie dokonaniami zachodniej awangardy i bardzo wówczas silnego nurtu industrialnego. Koncerty SSP kończyły się regularnie niszczeniem instrumentów i interwencjami służb bezpieczeństwa.
Kryzys Totartu i Pomarańczowej Alternatywy dotknął także i Szelest. Trapiony problemami personalnymi i zdrowotnymi członków grupy zespół zniknął na dłuższy czas. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych grupa reaktywowała się, by w październiku 1999 roku zarejestrować album koncertowy o nazwie „Płyta Redłowska”. W gdańskim klubie Plama spotkali się wówczas: Joanna Charchan (saksofon altowy), Krzysztof Siemak (gitara i pętle), Paweł Końjo Konnak (zlewiny liryczne), Sławomir Ozi Żamojda (gitara), Szymon Albrzykowski (bas) , Tomasz Ballaun (perkusjonalia)"
Szelest Spadających Papierków - Randka z mutantem
http://www.youtube.com/watch?v=TkTpB_OTcqM
"Zapisali się w historii muzyki rozrywkowej m.in. tym, że spalili sprzęt nagłośnieniowy w Lipsku i gdańskiej Łaźni. W klubie Buffet ich koncert został przerwany, bowiem szklanki spadały z półek na głowy barmanów i barmanek. Tomek Żukowski (perkusista m.in. Biafro), który siedział w tym czasie na kolumnie sub-basowej, przeżywał stany ekstatyczne"
Szelest Spadających Papierków
http://www.youtube.com/watch?v=yA6wTrQ_k5c&feature=related
"Niegdyś (lata 80/90) była to grupa zupełnie niesubordynowana, o płynnym składzie i zmiennym instrumentarium (muzycy często niszczyli lub gubili instrumenty po szaleńczych koncertach). W 2008 roku odrodziła się za sprawą Szymona Albrzykowskiego i Sławka 'Oziego' Żamojdy. W obecnym składzie SSP to zwarty noisowy duet serwujący abstrakcyjną nie-muzykę przy użyciu analogowego generatora (syntezatora) znanego m.in. także z Prawatta i KSAS oraz zestawu Game-Boy’ów. W obecnym składzie grupa nagrała jeden album studyjny i dwa koncertowe"
Tak o "Płycie Redłowskiej napisał Przemysław Gulda:
"Zespół gra dość spokojną muzykę, opartą w dużej mierze na elektronicznie generowanych pętlach rytmicznych, będących bazą dla improwizowanych partii gitary i saksofonu. To transowa, przez większą część płyty wyciszona muzyka, co zabrzmieć może szokująco dla tych, którzy pamiętają zespół sprzed lat. Pewien niepokój wprowadzają fragmenty, w których pojawiający się zawsze na koncertach zespołu Paweł Konnak recytuje swe najnowsze, refleksyjne wiersze"
cytaty pochodza ze strony: http://www.nasiono.net
Nie jest to zespól dla wszystkich...to muzyka dla tych którzy poszukiwali i poszukują wciąż czegoś nowego..:)
czwartek, 1 marca 2012
De Press - Myśmy Rebelianci..Piosenki Żołnierzy Wyklętych
Dziś 1 Marca który został ustanowiony Dniem żołnierzy wyklętych, wiec z tej okazji warto przypomnieć płyte która ukazała się w 2009...
Wydawnictwo zostało przygotowane przez Muzeum Powstania Warszawskiego...Prezentuje niepublikowane dotąd piosenki napisane przez polskich poetów-żołnierzy wykletych, walczącego w latch 1944-53 - z sowieckim wojskiem, NKWD i polskim UB. do niektorych utworow De Press napisał muzyke od podstaw...do niektórych zaranzował ja "po swojemu"...
Piosenka Myśmy rebelianci znana była przed laty jako hymn Ragnerowców - oddziału Armii Krajowej dowodzonego przez ppor. Czesława Zajączkowskiego "Ragnera". Byt to pierwszy oddział partyzancki AK nad Niemnem. Jego epopeja zaczęta się już z końcem zimy 1943 r. w rejonie Bielicy i Niecieczy (pow. Lida. woj. nowogródzkie obecnie -Białoruś). Oddział Ragnera broniąc polskości Kresów stoczył wiele walk z Niemcami oraz z wrogą polskim interesom narodowym partyzantką sowiecką."Ragner" należał do tych dowódców AK, którzy nie złożyli broni przed Sowietami w lipcu 1944 r. Był najwybitniejszym organizatorem oporu przeciw sowieckim okupantom w centralnej części woj. nowogródzkiego, a przy tym był najbardziej znienawidzonym i poszukiwanym przez sowietów dowódcą polskiego podziemia na Nowogródczyżnie (mówili o nim "czort w oczkach", co znaczy "diabeł w okularach"). Poległ wraz z kilkoma żołnierzami 3 XII 1944 r., okrążony pod Niecieczą z trzydziestoosobowym oddziałem osłonowym przez 1400 funkcjonariuszy NKWD wspartych artylerią i bronią pancerną. Do dziś nie ma grobu, ciała partyzantów zabitych pod Niecieczą zostały zabrane przez NKWD i zakopane w nieznanym miejscu.
De Press - Myśmy rebelianci
http://www.youtube.com/watch?v=6B9I3nzi0Fo
De Press - Wicher od Turbacza
http://www.youtube.com/watch?v=xDl2uAkS3c4
"Wicher od Turbacza" natomiast to nieznanego autora piesn Ogniowców czyli partyzantów Józega Kurasia "Ognia"...
Wsród piosenek znajduje sie tez utwor Wilki do tekstu Zbigniewa Herberta a takze "Czerwona Zaraza"....to ostatni wiersz Józefa Szczepańskiego "Ziutka", żołnierza legendarnego, harcerskiego batalionu Kedywu Komendy Głównej AK kryptonim "Parasol", Powstańca Warszawskiego, autora znanych wierszy z okresu okupacji niemieckiej i Powstania, w tym słynnego tekstu Pałacyk Michla, uczestnika zamachu z 11 VII 1944 r. na szefa SS i policji w Generalnym Gubernatorstwie, obergruppenfurera SS Wilhelma Koppego...
Tekst powstał prawdopodobnie 29 VIII 1944 r. Trzy dni później, 1 IX, autor, dowodząc tylną strażą "Parasola" na Placu Krasińskich, został ciężko ranny w brzuch. 10 IX 1944 r, "Ziutka" nie było już wśród żywych, zmarł w jednym ze śródmiejskich szpitali powstańczych z odniesionych ran.
De Press - Czerwona zaraza
http://www.youtube.com/watch?v=bMRp6USvCjM
Czerwona zaraza
Czekamy ciebie, czerwona zarazo,
byś wybawiła nas od czarnej śmierci,
byś nam Kraj przedtem rozdarłszy na ćwierci,
była zbawieniem witanym z odrazą.
Czekamy ciebie, ty potęgo tłumu
zbydlęciałego pod twych rządów knutem
czekamy ciebie, byś nas zgniotła butem
swego zalewu i haseł poszumu.
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu,
morderco krwawy tłumu naszych braci,
czekamy ciebie, nie żeby zapłacić,
lecz chlebem witać na rodzinnym progu.
Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco,
jakiej ci śmierci życzymy w podzięce
i jak bezsilnie zaciskamy ręce
pomocy prosząc, podstępny oprawco.
Żebyś ty wiedział dziadów naszych kacie,
sybirskich więzień ponura legendo,
jak twoją dobroć wszyscy kląć tu będą,
wszyscy Słowianie, wszyscy twoi bracia
Żebyś ty wiedział, jak to strasznie boli
nas, dzieci Wielkiej, Niepodległej, Świętej
skuwać w kajdany łaski twej przeklętej,
cuchnącej jarzmem wiekowej niewoli.
Legła twa armia zwycięska, czerwona
u stóp łun jasnych płonącej Warszawy
i ścierwią duszę syci bólem krwawym
garstki szaleńców, co na gruzach kona.
Miesiąc już mija od Powstania chwili,
łudzisz nas dział swoich łomotem,
wiedząc, jak znowu będzie strasznie potem
powiedzieć sobie, że z nas znów zakpili.
Czekamy ciebie, nie dla nas, żołnierzy,
dla naszych rannych - mamy ich tysiące,
i dzieci są tu i matki karmiące,
i po piwnicach zaraza się szerzy.
Czekamy ciebie - ty zwlekasz i zwlekasz,
ty się nas boisz, i my wiemy o tym.
Chcesz, byśmy legli tu wszyscy pokotem,
naszej zagłady pod Warszawą czekasz.
Nic nam nie robisz - masz prawo wybierać,
możesz nam pomóc, możesz nas wybawić
lub czekać dalej i śmierci zostawić...
śmierć nie jest straszna, umiemy umierać.
Ale wiedz o tym, że z naszej mogiły
Nowa się Polska - zwycięska narodzi.
I po tej ziemi ty nie będziesz chodzić
czerwony władco rozbestwionej siły.
Subskrybuj:
Posty (Atom)